Powiało chłodem, czyli o nieudolności polskich biur

Temperatura dziś, po raz pierwszy tej jesieni (choć w sumie jeszcze lato), spadła poniżej dziesięciu stopni. I co?

Ano to, że jak zwykle bywa, zaskoczyło to administrację biurowców. Marzniemy, ponieważ w biurze jest 15 stopni, a na każdy telefon dostajemy odpowiedź, że nikt nie był na to przygotowany, i nic jeszcze nie działa. 

No jasne! Przecież, jak dobrze wiemy, zima ma w tym roku przyjść pierwszy raz w historii świata! 

Czy to przypadek, że zawsze pory roku zaskakują drogowców, speców od ogrzewania i tym podobne? Czy ktoś wyłącza myślenie na okres lata? Bo coś czuję, że to słabe umiejętności przewidywania i patrzenia w przyszłość są tu problemem, a nie technologia...

Komentarze

  1. To tak jak z drogowcami - ich zima zaskakuje w styczniu :/ Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty