Mania oglądania, mania przeżywania.

Trzy posty jednego dnia? Czemu nie... W końcu to chyba powinno być miejsce, gdzie pisze się tak po prostu od serca.

Mam manię życia życiem innych. Co to znaczy? W toku obserwacji doszłam do wniosku że żyję jakimiś czterema życiami jednocześnie. Jedno jest moje, a trzy inne to życia serialowych bohaterów.

Potrafię godzinami zastanawiać się nad losami bohatera, myśleć, co mógł zrobić inaczej... Dlaczego? Pewnie dlatego, że nie posiadam tak bujnego życia jak oni...

I pewnie ktoś teraz powie że jestem wariatką. Ale gdyby tak poważnie się nad tym zastanowić, to ja to swoje wariactwo lubię, a nawet doceniam. Bo, jeśli można sobie czymś takim wypełnić samotność, to czy to naprawdę jest aż takie głupie?

Komentarze

Popularne posty