będę Twoim przyjacielem... dopóki mi się nie znudzi.

Czasem masz taka jedną osobę, której jesteś bezgranicznie pewna. Taką, na której nigdy przenigdy się nie zawiedziesz.


STOP - podstawowy błąd. Nigdy nie myśl w ten sposób o ludziach. Dlaczego?


Pan X., najlepszy z najlepszych. Mój przyjaciel od siedmiu wspaniałych lat. Śmiejemy się nawet, że jesteśmy bliźniakami, jestem od niego pół dnia starsza. Przez cały ten czas zachowywaliśmy się jak rodzeństwo, niejednokrotnie wyciągałam go z dołków, albo odprowadzałam do domu po imprezach, kiedy sam nie był w stanie. I jak przyjąć do wiadomości, że on mnie już nie potrzebuje? Tak samo jak kilku innych przyjaciół?


Pod wpływem nowej miłości z internetu postanowił swoich znajomych odstawić na półkę, za szybkę. Stoimy sobie tam teraz, w zacnym gronie, pokryci kurzem i zastanawiamy się, w jaki sposób dziewczyna poznana kilka miesięcy temu wyłączyła z obiegu przyjaciół znanych od długich lat.


Nie, nie jest do zrzędzenie starej panny pt. "mój przyjaciel nie jest już singlem i bardzo mi z tym źle, wolałam jak  był nieszczęśliwy". Bardzo się cieszę, że się zakochał, życzyłam mu tego od bardzo dawna. Jest dobrym człowiekiem, zasługuje na miłość.


Chodzi tu o coś innego. O danie znaku życia, telefon raz na dwa tygodnie albo odebranie mojego telefonu, kiedy dzwonię. O zrozumienie, że jeśli ktoś zajmuje się Tobą jak bratem, pomaga Ci wyjść z dołków i uspokaja Twoją Matkę, że wszystko u Ciebie na pewno ok, to zasługuje chociaż na to, żeby wiedzieć, że żyjesz i i na to, że chociaż raz na rusku rok pokażesz, że nie masz go w nosie.


Niestety, łatwiej jest stracić głowę dla nowopoznanej dziewczyny i olać przyjaciół, przez kilka miesięcy nie dając znaku życia. Przecież będą czekać, prawda? Do następnego dołka, albo do "świętego nigdy".


Nie sądziłam, że coś kiedyś będzie mi siedzieć na wątrobie bardziej niż obojętność mojego prawdziwego brata. A tu proszę. Mój "przyszywany" brat, na którym mogłam polegać każdego dnia, i co do którego byłam pewna, że nigdy nie zrobi mi krzywdy, zachowuje się jeszcze gorzej.


Tak więc - nigdy nie bądź pewna, że ktoś Cię nie może skrzywdzić.

Komentarze

Popularne posty